Wiosna i lato to znakomity sezon na wyszukiwania zatrudnienia próbnej. Posada tymczasowa (np. w ogrodnictwie czy budownictwie) może stanowić dopełnienie wewnętrznego lub studenckiego budżetu. Może także stać się zaczątkiem dłuższego zatrudnienia i być prologiem do dalszej kariery profesjonalnej.
Rekrutacja wiedziona przez filie zatrudnienia przejściowej nie wyraziści się znacząco od generycznego przebiegu rekrutacyjnego. Jednak w połączeniu ze specyfiką funkcjonowania APT i pośpiesznym reagowaniem na pojawiające się ogłoszenia zatrudnienia, spór rekrutacyjny jest szybki i dynamiczny. Po dodatnim jego przejeżdżaniu, wyjazdy do pracy za granicę wykonalne są z dnia na dzień. Zostawiając zatem swoje CV w podstawie agencji, trzeba być przygotowanym na zebranie rekrutacyjne, nawet natychmiast po związku telefonicznym. Tym samym ofertę zatrudnienia potrafilibyśmy uzyskać w ciągu kilku dni. W dobie wzrastającego bezrobocia warto rozważyć podjęcie tej modły pracy, bowiem jest to możliwość na ustawowe zatrudnienie.
Farmer, który prowadzi gospodarstwo wiejskie leżące po obu stronicach społecznej bariery dwóch królestw członkowskich – np. Polski i Niemiec, asekurowaniach publicznemu podlega w państwie na terytorium, jakiego zamieszkuje. Jeżeli natomiast chłop, którego gospodarstwo znoszone jest na bariery dwóch państw, nie mieszka w nijakim z tych państw, podlega ustawodawstwu tego królestwa, na którego terenie wiedzie inicjatywa agrarną w gorszym obrębie. W aktualnie obowiązkowym stanie jurydycznym o limicie czynności decyduje powierzchnia gospodarstwa.
Wyjazd do Austrii, gdzie za miesiąc kolekcjonowania truskawek, szparagów lub ogórków, a także ich wiązanie zarobi 890 euro na łapę. Niespełna 200 euro będzie ją kosztowało zamieszkiwanie i wyżywienie u pracodawcy. Zmuszana jest komunikatywna rutyna języka niemieckiego albo angielskiego i doświadczenie w pracy w rolnictwie. Właściciel zapewnia umowę o robotę na etat. Łodzianka może też szacować na premie, jeżeli będzie przebywać w nadgodzinach. Posada zaczyna się w maju.
